
Las Vegas, miasto rozrywki, staje się miejscem na wieczór kawalerski dla czterech przyjaciół: zrelaksowanego i rozrywkowego Paula, ekscentrycznego i nieco zagubionego Alana, wiecznie zestresowanego pantoflarza Stu i przyszłego pana młodego, Douga. Po przyjeździe na miejsce, rozpoczynają imprezę na dachu wieżowca symbolicznym toastem. Następnego dnia budzą się z ogromnym kacem w pokoju hotelowym, który jest kompletnym chaosem.
Spis treści
Nie pamiętają nic z poprzedniej nocy, a co gorsza, szybko zdają sobie sprawę, że Doug zaginął. Teraz muszą go znaleźć jak najszybciej, aby zdążyć na wesele rozpoczynające się późnym popołudniem. Poszukiwania Douga będą pełne zwariowanych przygód, które na zawsze zmienią ich życia. Początkowy koncept może nie należał do najmądrzejszych. Jednak twórcom całego filmu Kac Vegas online udało się przekształcić go w naprawdę udaną komedię.
Nie jest to komedia w stylu Woody’ego Allena czy braci Coen. Na szczęście nie przypomina też filmów typu American Pie czy innych podobnych „dzieł”. Jest bliżej do komedii w stylu Bena Stillera czy Adama Sandlara, choć również nie do końca. Humor w całym filmie Kac Vegas jest przede wszystkim zabawny i nie obowiązują tu żadne granice dobrego smaku. A po co się ograniczać, skoro rezultat jest niesamowicie śmieszny? Żarty są proste, ale skutecznie trafiają do widza.
Postacie mogą wydawać się powierzchowne, ale trudno ich nie polubić. A nawet nie współczuć im kaca, który zna przecież prawie każdy. Twórcom nie można odmówić kreatywności w wymyślaniu gagów. Kac Vegas cały film to klasyczna komedia sytuacyjna pełna pomyłek i zabawnych wpadek, które choć mogą wydawać się utartymi kliszami, dostarczają mnóstwa śmiechu. Nie chcę zdradzać za dużo, ale scena z pierwszym pojawieniem się Mike’a Tysona to prawdziwy hit.
Film obfituje w podobne smaczki, które za każdym razem zaskakują i rozbawiają. Co ciekawe, w filmie nie występują bardzo znani aktorzy, co stanowi jego atut. Trudno powiedzieć, czy efekt byłby taki sam, gdyby główne role zagrali np. Seth Rogen czy Ben Stiller. Występy gwiazd ograniczają się do epizodów, jak wspomniany Mike Tyson, co moim zdaniem dodaje filmowi wartości. Przez całą długość filmu pojawia się cała plejada, delikatnie mówiąc, niecodziennych postaci.
Trudno dodać coś więcej, ponieważ na pierwszy rzut oka wydaje się to prostą historią z prostymi postaciami. Ale w rzeczywistości jest to niesamowita beczka śmiechu. Zamiast czytać dalej tę recenzję, lepiej już teraz stać w kolejce do kina. Twórcy filmu, nieograniczeni konwencjami dobrego smaku, serwują widzom nieocenzurowane żarty. Zasada „Co się wydarzy w Vegas, zostaje w Vegas”, wypowiedziana przez przyszłego teścia zaginionego bohatera, daje zielone światło do pełnej swobody.
Skoro tak, warto cieszyć się chwilą, nie zważając na fałszywych obrońców moralności. Ta absolutna wolność, którą cieszy się reżyser, szybko udziela się widzowni, przede wszystkim męskiej. Żony i narzeczone mogą poczekać w holu kinowym, a mężczyźni mogą dać upust emocjom. Przez to „Candy Shop” 50 Centa, w wersji weselnej i lekko jazzującej, brzmi równie autentycznie, jak prośba każdego zmęczonego gościa o szklankę piwa.
Sortowanie według najpopularniejszych