Najnowsza ekranizacja słynnej powieści Dumasa ma problem z tempem i strukturą narracji. Cały film Trzej muszkieterowie: D’Artagnan online powoli nabiera tempa, a potem fabuła chaotycznie przechodzi z jednego punktu do drugiego. Chociaż epizodyczność struktury mogłaby być uzasadniona literackim pierwowzorem, na ekranie prowadzi to do zamieszania. Sprawia, że tempo wydaje się męczące. Dzieje się wiele, niemal bez przerwy, ale trudno jest widzowi zaangażować się w wydarzenia.
Spis treści
Problem ten wynika częściowo z braku jasnej, trójaktowej struktury scenariusza, co sprawia, że narracja wydaje się nieprzyjazna widzowi. Widzowie skaczą od wątku do wątku, a poszczególne elementy fabuły mieszają się, tworząc nieuporządkowaną całość. Przez długi czas niejasne jest, w jakim kierunku rozwinie się historia, ponieważ co chwilę pojawiają się nowe wątki. Tak czy inaczej, Trzej muszkieterowie: D’Artagnan cały film to tytuł, który warto zobaczyć.
Jednym z problemów filmu jest pośpieszne i niezbyt staranne przedstawienie postaci. D’Artagnan otrzymuje najwięcej czasu ekranowego, jednak zarówno on, jak i pozostali muszkieterowie, są przedstawieni w sposób bezbarwny. Widzowie niewiele dowiadują się o nich, a trzej doświadczeni muszkieterowie są trudni do odróżnienia, zlewając się w jednolitą, nierozróżnialną grupę. W rezultacie, po seansie trudno jest czuć sympatię do tych postaci czy wskazać ich charakterystyczne cechy.
Eva Green, zazwyczaj magnetyzująca na ekranie. Jednak tym razem wydaje się być bez życia, snując się po ekranie i wydając się znudzona. Jej postać, choć tajemnicza i przebiegła, nie wnosi wiele do fabuły. W kontraście do tych postaci, Louis Garrel w roli króla Francji wyróżnia się na tle innych. Jego postać jest przerysowana, karykaturalna i momentami uroczo naiwna. A to sprawia, że zyskuje on na ekranie nieco więcej życia i barw.
Rozbicie filmu Martina Bourboulona na dwie części nie przynosi korzyści adaptacji „Trzech Muszkieterów”. Chociaż format podziału na dwie części nie jest nowością w przypadku tej historii, ze względu na obszerność literackiego pierwowzoru, to w poprzednich adaptacjach nie stanowiło to problemu. Przykładem jest wersja filmowa z 1973 roku, która obejmuje podobne wydarzenia fabularne i kończy się w podobnym momencie, lecz jest znacznie bardziej angażująca.
W adaptacji z 1973 roku postacie są sympatyczne, a wplecione elementy humoru i slapsticku w scenach pojedynków na szpady nadają filmowi lekki, przygodowy ton. Niestety, współczesna wersja Trzej muszkieterowie: D’Artagnan cały film nie posiada tych cech. Brakuje jej angażujących postaci, lekkości i humoru, co sprawia, że film nie oddziałuje na widza tak, jak wcześniejsze adaptacje.
Trzej muszkieterowie: D’Artagnan cały film online z 2023 roku okazuje się męczący w swojej powadze i przeciążony wieloma wątkami. Chociaż wprowadza pewne urozmaicenia do literackiego pierwowzoru, jednocześnie pozbawia go części magii. Film ambitnie podchodzi do scen akcji. Realizuje je przy użyciu długich ujęć, a walki przedstawiono jako szybkie, brutalne i intensywne. Niemniej jednak, brakuje tu postaci, za które widz mógłby kibicować. Postaciom zabrakło charakteru i uroku, które sprawiałyby, że stają się one sympatyczne i pamiętne.
Interesującym przykładem jest postać Rocheforta – prawej ręki kardynała Richelieu i odwiecznego wroga muszkieterów, którego wcześniej wybitnie zagrał Christopher Lee. W nowej adaptacji, mimo że Rochefort jest częścią fabuły, jego postać wydaje się być niedostrzegalna lub zredukowana. A nawet zlewa się z innymi, anonimowymi postaciami. Brak wyrazistości tej postaci w filmie jest symptomatyczny dla ogólnej charakterystyki postaci w tej adaptacji.
Podczas oglądania całęgo filmu Trzej muszkieterowie: D’Artagnan online z 2023 roku zastanawiałeś się, czy to ty wyrosłeś z filmów płaszcza i szpady. Aby to sprawdzić, po seansie ponownie obejrzałeś wersję „Trzech Muszkieterów” z 1973 roku w reżyserii Richarda Lestera. Okazało się, że ten starszy film nadal cię bawił i to na tyle, że zdecydowałeś się obejrzeć dwie kolejne części trylogii. Wniosek z tego był taki, że problem nie leży po twojej stronie. Ale w nowej adaptacji, która jest ciężka i pozbawiona nowatorskiego pomysłu na odświeżenie klasyka.
W trzeciej dekadzie XXI wieku istnieje chęć zobaczenia spektakularnej, współczesnej interpretacji tej ponadczasowej historii, ale najnowsza adaptacja nie spełnia tych oczekiwań. Na koniec roku w francuskich kinach pojawi się druga część dyptyku Bourboulona – „Trzej Muszkieterowie: Milady”. Mimo braku entuzjazmu co do tej produkcji, planujesz obejrzeć ją, choć raczej z obowiązku niż z prawdziwej ciekawości.
Sortowanie według najpopularniejszych