Władze wysyłają na odległą i niebezpieczną wyspę Corto Maltese grupę największych superzłoczyńców świata – Bloodsporta, Peacemakera, King Sharka oraz Harley Quinn. Wyposażeni w zaawansowaną technologię, przemierzają wrogą dżunglę, aby odszukać i zniszczyć wyznaczony cel. Nad grupą przestępców czuwa towarzyszący im pułkownik Rick Flag, który jako jedyny może ich ujarzmić. Jak zwykle, wystarczy jeden fałszywy krok, aby zginąć.
Spis treści
Gdyby ktoś chciał obstawiać ich szanse, zdrowy rozsądek podpowiadałby, aby nigdy nie stawiać na tę drużynę! James Gunn bawi się z odbiorcami, eksperymentując z formą filmową. Epatuje długimi ekspozycjami wybranych postaci, czasami wpadając w zbytnie rozwlekłość retrospekcji lub nadmiernie przedłużając sekwencje akcji czy interakcji. Charakterystycznie dla filmów o skokach, manipuluje czasem, wyjaśniając zawiłości fabuły.
Czasem mruga okiem do tych, którzy nie są zaznajomieni z komiksowymi wątkami, wprowadzając zamieszanie wśród osób kierujących akcją, które zastanawiają się nad tożsamością operacyjnego agenta. Dodatkowo, obdarza swoją ekipę absurdalną, komiczną niekompetencją i lekceważącym stosunkiem do swoich „podopiecznych”. Ogólnie rzecz biorąc, film Gunn’a stanowi parodię różnych gatunków filmowych.
W rezultacie otrzymujemy film, który ironicznie i surrealistycznie podchodzi do komedii romantycznej. Zarówno wykorzystując, jak i odwracając klasyczne wzorce przedstawiania płci. Animacje wplecione w brutalne sceny nawiązują do bajek Disneya, przedstawiając je w nieco złośliwy, gorzko-słodki sposób na tle dramatów rodzinnych. Cały film Legion Samobójców 2: The Suicide Squad online również bezlitośnie wyśmiewa bombastyczne elementy typowe dla dramatów wojennych, oferując autoironiczne podejście do archetypowych scen rozwoju bohatera czy traktowania po macoszemu postaci drugoplanowych.
Legion Samobójców 2: The Suicide Squad cały film jest hołdem dla miłośników komiksów, oczekujących od nich prawdy o ludziach, zaprezentowanej w malowniczych kadrach, z fantastycznymi wątkami i ekstrawaganckimi scenami. Nie wszystko w tym filmie jest jednak przeznaczone do śmiechu. Chcecie odświeżyć sobie pierwszą część? Zachęcamy zatem do obejrzenia całego filmu Legion Samobójców z 2016 roku.
Interakcje między postaciami są rozbrajające, a w odpowiednich momentach film zaskakuje, idealnie wpasowując w fabułę „strzelby nad kominkiem”. Wszystko to jest podkreślone dobrze dobraną, energetyczną muzyką. Film dodatkowo oferuje odrobinę prawdy o ludziach, ukrytej w stylu bezpretensjonalnego, żywego komiksu. Rezultatem jest apetyczna, cukierkowa makabreska z ludzkimi potworami w tle.
Zasługujący na uznanie jest także wybór ścieżki dźwiękowej. Jeśli jesteście fanami albumów z muzyką do „Strażników Galaktyki„, to również w tym przypadku muzyka wywoła u was entuzjazm. Gunn wraz z zespołem sięgnął po stare rockowe klasyki, wybierając kilka energetycznych utworów, które doskonale komponują się z dynamiczną akcją na ekranie. Co reżyser nie mógł robić pracując dla Disneya? Prezentować przesadną brutalność i krew.
Te ograniczenia zniknęły wraz ze zmianą studia, co wyraźnie sprawiło Gunnowi dużą radość. Poziom brutalności w tym filmie można śmiało porównać do serialu „The Boys” od Amazon Video. Jest krwawo i spektakularnie, co idealnie pasuje do produkcji o takich bohaterach.
Jedynym elementem, który mi nie odpowiadał, był brak większej charyzmy u niektórych bohaterów. Niektórzy z nich nie wyróżniają się energią, a wręcz są miejscami nudni. Szczególnie postać Szczurołapki, która z syndromem odrzucenia wprowadza dołujący nastrój. Jednakże to prawdopodobnie nie jest wina Gunna, a raczej faktu, że DC nie dysponuje zbyt wieloma ciekawymi złoczyńcami, których można by wykorzystać jako „mięso armatnie”.
Mimo to, uważam, że Legion Samobójców 2: The Suicide Squad cały film to jeden z najlepszych filmów DCEU. Mam nadzieję, że Gunn jeszcze raz zajmie się tą grupą, wysyłając ją na kolejną szaloną misję. To właśnie takie odważne decyzje są potrzebne tej marce. Cały film Legion Samobójców 2: The Suicide Squad nie trzyma się zachowawczych tonów ani nie stara się być zbyt poważny. Jest czystą zabawą, dokładnie tak, jak powinno być od początku.
Sortowanie według najpopularniejszych